- Wyjdź poza swoją strefę komfortu. Tylko przełamując swoje własne ograniczenia masz szansę na rozwój.
- Zapali innych ten co sam płonie! Dbaj o swoją motywację. Udało Ci się zdobyć pieniądze, przekonać lokalną społeczność do swojego pomysłu? Świetnie! Zapamiętaj to uczucie i wracaj do niego myślami w chwilach kryzysu.
- Nie wszystko układa się po Twojej myśli i zaczynasz wątpić w sens realizowania projektu? Nie zrażaj się. Bądź przygotowany na kryzys. Już na samym początku warto zaplanować środki zaradcze.
- Nie trzymaj się kurczowo planu, bądź otwarty na zmiany, ale niech cel projektu od początku będzie jasny i zrozumiały dla wszystkich jego uczestników.
- Nie bój się poświęcić czasu na budowanie zespołu, integrację i wzajemne poznanie. To nigdy nie jest czas stracony.
- Poznaj potencjał swojego zespołu, odkryj jakie talent mają ludzie z którymi realizujesz projekt. Ta wiedza przyda Ci się w najmniej spodziewanych momentach.
Rola koordynatora
projektu to nierzadko niewdzięczna robota. Trzeba jednocześnie być
sprawnym księgowym, który pilnuje wydatków, liderem, który
motywuje ludzi do działania i PR-owcem, który z pasją opowie o
projekcie. Nietrudno o potknięcie, ja zaliczyłam ich wiele! Co
powiedziałabym sobie samej, gdybym mogła cofnąć się w czasie?