O dobrym sąsiedztwie

Slider_big_zrzut_ekranu_2015-05-22_o_16.40.08
PORADY EKIPY SPOŁECZNIKA
18.05.2015
Już niedługo, pod koniec maja, w całej Europie obchodzić będziemy Dzień Sąsiada. To święto przywędrowało do nas z Francji kilka lat temu i rozgościło się w Polsce na dobre. Żyjemy szybko, pracujemy intensywnie, a czas wolny poświęcamy przede wszystkim rodzinie. Mieszkania kupujemy głównie na zamkniętych, strzeżonych osiedlach, z dobrze rozwiniętą infrastrukturą. Wszystko to sprawiło, że współcześnie więzi sąsiedzkie znacznie osłabły. Dziś już nikt nie puka do sąsiada, by pożyczyć przysłowiową szklankę cukru. Wolimy iść do pobliskiego sklepu czynnego 24 godziny na dobę. Wielu ludzi nie chce jednak mijać się obojętnie na klatce schodowej. Jesteśmy spragnieni zwykłej ludzkiej życzliwości. Doskonałą okazją do swobodnej rozmowy i poznania innych mieszkańców są inicjatywy sąsiedzkie.

Jak zaktywizować mieszkańców swojego osiedla? Jeżeli mieszkamy w Warszawie o wsparcie poprosić możemy np. członków Q-Ruchu Sąsiedzkiego – inicjatywy edukacyjno-animacyjnej, skupiającej aktywnych mieszkańców stolicy. Warszawski Dzień Sąsiada obchodzony jest oficjalnie od 2010 roku. Finał tegorocznej edycji odbędzie się w ostatni weekend maja. Q-Ruch Sąsiedzki promuje lokalne inicjatywy kulturalno-społeczne, a także pomaga mieszkańcom w przygotowaniu Dnia Sąsiada, dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem. Dzień Sąsiada nie musi mieć skomplikowanej formy. Może to być kameralny piknik sąsiedzki, olimpiada gier podwórkowych, wyprzedaż garażowa czy wspólne sadzenia kwiatów na pobliskim skwerku. W tego typu spotkaniach chodzi przede wszystkim o to, by ludzie poznali się lepiej i zintegrowali. Ważne, aby spotkanie było otwarte dla wszystkich chętnych i przebiegało w radosnej, swobodnej atmosferze.

– Aby zorganizować Dzień Sąsiada potrzebujemy tylko dwóch elementów: dobrych chęci i sąsiadów. Najlepiej zacząć od spotkania z sąsiadami, aby wspólnie zastanowić się, jak chcielibyśmy spędzić ten dzień, co zorganizować, jakie atrakcje przygotować, a także zdecydować, kogo zaprosić do współpracy.  radzi Agata Konarzewska, koordynatorka Q-Ruchu Sąsiedzkiego.



Można nawiązać współpracę z lokalnym domem kultury, biblioteką, lub kawiarnią czy sklepikiem osiedlowym. 
– Dzięki takim nieformalnym partnerstwom, możemy pozyskać różnego rodzaju zasoby: wypożyczyć przedłużacz, zdobyć drobne podarunki dla uczestników konkursów, otrzymać artykuły spożywcze, wydrukować plakaty, itp. - podpowiada Agata. Zdaniem koordynatorki Q-Ruchu Sąsiedzkiego, jeżeli spotkanie okaże się sukcesem, nie musimy poprzestawać tylko na organizowaniu sąsiedzkich pikników. Taka zintegrowana grupa sąsiadów, może mieć duży wpływ na ulepszenie lokalnego otoczenia – zaczyna organizować regularne spotkania dyskusyjne, sąsiedzką wymianę usług, tworzy pomysły na projekty społeczne czy projekty do budżetu partycypacyjnego. – Jednak przede wszystkim, w wyniku realizacji tego typu inicjatyw w najbliższym sąsiedztwie zwiększa się poczucie bezpieczeństwa i panuje życzliwsza atmosfera.  podsumowuje Agata Konarzewska.

Więcej informacji na temat tegorocznego Warszawskiego Dnia Sąsiada znajduje się tutaj: http://inicjatywysasiedzkie.pl/nasze-akcje/dzien-sasiada/

Magdalena Przygońska