Nie potrzeba wiele, aby zrobić coś dla innych. Wystarczy pomysł, odrobina dobrych chęci, trochę zaangażowania i można działać. Takie właśnie podejście mieli nasi dzisiejsi bohaterowie. Poznajcie ich historie.
Włóczkersi
Kiedyś byli Beatlesi, to czemu nie mogą być Włóczkersi? W końcu największym orężem Pań skupionych przy Centrum Wolontariatu Fundacji Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio” są właśnie włóczki. Już od 27 lat prowadzą one zbiórki odzieży dla mieszkańców krajów dotkniętych kryzysem humanitarnym. Elementem, który zawsze pojawia się w ich paczkach są własnoręcznie dziergane czapki dla dzieci. Przez niemal trzy dekady działalności, wolontariuszkom udało się wysłać do Afganistanu ponad 75 tysięcy takich własnoręcznie zrobionych czapek. Co roku, każdy chętny może przyłączyć się do akcji, zgłaszając się do wspólnego dziergania. Jak podkreślają uczestniczki, takim drobnym gestem można wywołać uśmiech na buziach dzieci, co jest dla nich największą nagrodą. Co ważne, nawet jeśli nie potraficie robić na drutach, to też możecie przyłączyć się do akcji. Co roku Włóczkersi ogłaszają zbiórkę wełny. Na ich stronie znajdziecie wszystkie szczegóły: www.medicus.ump.edu.pl/Eko torby od seniorów
Bycie eko nie tylko staje się coraz bardziej modne, ale przede wszystkim konieczne. Seniorzy z koła „N U T W” bardzo dobrze zdają się z tego sprawę. Dlatego z niepotrzebnych skrawków materiałów, szyją ekologiczne torby, które rozdają w sklepach w swojej okolicy. Jak podkreślają, chcą wyeliminować wszystkie plastikowe reklamówki ze swojej gminy. Pracowity team seniorów uszył już ponad 500 toreb, a to jeszcze nie koniec, Każdy, kto odwiedzi ich klub może wybrać dla siebie kolor, wielkość czy fason toreb.Kawa za skarpetkę
Zima to szczególnie ciężki czas dla bezdomnych. Każde ciepłe ubranie jest dla nich bardzo cenne. Z tą myślą Pani Monika zainicjowała wyjątkową akcję. W jej kawiarni za kawę można zapłacić ciepłymi skarpetami. Ubrania rozdawane są bezdomnym podczas cotygodniowych czwartkowych spotkaniach „Przy zupie”, gdzie każdy może przyjść i posilić się ciepłym posiłkiem. Do inicjatyw Pani Moniki dołączyły już inne lokale, które zbierają także czapki i szaliki. Do tej pory organizatorom udało się uzbierać już ponad 100 par skarpet i kilkanaście par czapek i szalików. To tylko niektóre z przykładów inspirujących działań podejmowanych przez Społeczników. Jeśli znacie podobne akcje, to podzielcie się nimi na naszej grupie dyskusyjnej na Facebooku. Zapraszamy tutaj: bit.ly/Spolecznik20_grupa