Co słychać u zwycięzców „Spółdzielni pomysłów”?

Slider_big_zrzut_ekranu_2015-02-11_o_13.55.09
TO DZIAŁA
10.02.2015
Przypominamy, że laureatami pierwszej edycji konkursu „Spółdzielnia Pomysłów”, realizowanego na platformie Społecznik 2.0, zostali autorzy trzech projektów: Sąsiedzkie tulipany, Domowa piekarnia i Kamishibai- papierowy teatr. Termin na ich realizację upływa z końcem lutego 2015 roku. Dwa pierwsze projekty zostały już przeprowadzone, a trzeci jest właśnie realizowany. Oczywiście śledziliśmy postęp prac i zbieraliśmy wrażenia organizatorów oraz uczestników. Pierwsi do boju ruszyli autorzy pomysłu zagospodarowania kawałka ziemi w Luboniu – państwo Strączkowscy. Wraz z sąsiadami chwycili w dłonie narzędzia i uporządkowali zaniedbany dotąd teren. „Początkowo plany były skromne. Zakładaliśmy uporządkowanie miejsca i zasianie trawy. Z czasem, w miarę deklaracji pomocy ze strony kolejnych osób, a później wygranej w konkursie, projekt nabierał rozmachu – przewidując nasadzenie drzew i krzewów, wygrodzenie krawężnikami” – mówią.



Zgodnie z projektem, wytyczyli ścieżki, posadzili roślinność i wykonali szereg prac ogrodniczo-porządkowych, by to miejsce zamieniło się w miły, sąsiedzki skwer. „W ciągu dwóch tygodni, w ramach czterech dni wspólnych prac zasadziliśmy 5 brzóz pożytecznych Doorenbos, 130 sztuk kosodrzewin, 300 sztuk liliowców, 300 sztuk traw ozdobnych i wreszcie 2.000 sztuk tulipanów. Ziemię wokół roślin wyściółkowaliśmy 150 workami kory” – relacjonują prace.
„Na skwerze pracowali nie tylko okoliczni sąsiedzi. Do akcji włączyła się młodzież z Młodzieżowej Rady Miasta Lubonia, młodzież z Gimnazjum nr 2 w Luboniu, młodzież z Lubonia z klas architektury krajobrazu ucząca się w Technikum w Poznaniu a także wiele osób, pasjonatów działań społecznych lub osób lubiących pracę w ogrodzie czy zajmujących się tym profesjonalnie. Łącznie, przy urządzaniu skweru pracowało kilkadziesiąt osób. W dniu sadzenia tulipanów można było napić się kawy i zjeść pączki.” Spieszyli się by zdążyć przed zimą i udało się. Efekty ich ciężkiej pracy, w pełnej krasie będą cieszyć oko już na wiosnę, a wtedy urządzą piknik inaugurujący wypoczynek wśród tulipanów, na który już otrzymaliśmy zaproszenie. Z pewnością z niego skorzystamy i pokażemy Czytelnikom Naszej Platformy, co udało się mieszkańcom okolicy, wspólnymi siłami wyczarować. 



Za sobą cykl wielopokoleniowych warsztatów ma pani Kasia Kędzior, autorka „Domowej piekarni”. Studentka wzornictwa dopracowała pomysł w każdym szczególe, tworząc akcesoria z pięknymi, kolorowymi grafikami, które przykuły uwagę wielu użytkowników portalu. Pomysł wspólnego pieczenia chleba okazał się strzałem w dziesiątkę, zdobył mnóstwo głosów i pobił serca jury. Idea warsztatów zakładała, że każdy uczestnik wróci do domu z kompletnym zestawem umożliwiającym wypieczenie swojego własnego chleba i dokładnym przepisem – a wszystko przygotowane w takiej formie, by ręce „same rwały się do roboty”. Aby tak się stało, salon Pani Kasi zamienił się na kilka dni w magazyn, manufakturę i młyn w jednym. W odmierzaniu składników, zawijaniu i pakowaniu zestawów pomagali najbliżsi. Dzięki tej wspólnej pracy aż 96 uczestników warsztatów mogło upiec swój chleb zaraz po powrocie do domu – to dopiero motywacja do działania! Po rozwieszeniu plakatów telefon Pani Kasi nie przestawał dzwonić, miejsca skończyły się błyskawicznie.



Zapisywali się starsi, młodsi, kobiety i mężczyźni – trudno się dziwić, w końcu chyba każdemu zapach świeżo pieczonego chleba roznoszący się po domu kojarzy się z bezpieczeństwem, ciepłem rodzinnym i radością. Dzięki Domowej piekarni każdy mógł to poczuć, a co najważniejsze pieczenie chleba połączyło pokolenia. Relację fotograficzną otrzymywaliśmy na bieżąco, a do ostatniej dołączona była taka wiadomość: „Bardzo intensywny czas. Wieczne przesypywanie mąki :) pakowanie, przygotowywanie i codzienne warsztaty, późne powroty do bazy i zgrywanie materiału :) W samych warsztatach wzięło udział 91 osób. A kilka nieobecnych pukało do moich drzwi z wyjaśnieniami, że nie mogły dojechać - dlatego miały prywatne szkolenia w moim domu :) Już dostaję zapytania kiedy odbędą się kolejne warsztaty :) Najbardziej cieszy to, że to działa i ludzie przysyłają mi zdjęcia swoich chlebów :) Bardzo dziękuję!” Pani Kasiu, my też bardzo dziękujemy!  



W lutym odbywają się warsztaty Kamishibai – czyli papierowego teatru. Relację czego ciekawego mogli nauczyć się na nim pedagodzy i animatorzy pracujący z dziećmi przedstawimy już wkrótce.