Wakacje dla małych odkrywców

Slider_big_pexels-photo-493521
TO DZIAŁA
18.07.2017
Wakacje to taki fajny czas, kiedy dzieci niekoniecznie są podzielone na grupy ze względu na wiek, starsze bawią się z młodszymi i wiele od siebie uczą. Postarajmy się zachęcać dzieci do wspólnych zabaw i odkrywania świata w zróżnicowanych wiekowo grupach, do czego nie mają okazji w naszym systemie edukacji. Nie ma znaczenia, czy jesteśmy na rodzinnych wakacjach czy opiekujemy się grupą na koloniach, zawsze możemy skorzystać z poniższych pomysłów.  

Świat wokół nas


Dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym zazwyczaj sporo wiedzą o otaczającej nas przyrodzie. Znają ciekawostki na temat roślin, owadów i małych zwierząt, które można spotkać w lesie, parku czy łące. Mogą stać się przewodnikami i nauczycielami dla młodszych dzieciaków, świetnie się przy tym bawiąc. Z pewnością poczuję też dumę i trochę odpowiedzialności w takiej roli. Starszaki zapraszajmy do opowieści, a młodsze dzieci zachęcajmy do zbierania kamyczków, patyczków czy listków, o których są opowiadane historie. Możecie też wszyscy przygotować sobie pamiątki z wakacji – coś na wzór zielnika, który jest ciekawym zadaniem dla starszych dzieci. Ale z taką prostą formą, jak przyklejenie listka, piasku itp. poradzą sobie już kilkulatki.  

Eksperymenty

 Jest cała masa eksperymentów, podczas których woda zmienia kolor, wylewa się jak wulkan z krateru, spektakularnie paruje itp. W ciągu roku szkolnego rzadko mamy czas na takie pracochłonne zajęcia, a ze względu na ich „wybuchowość” lepiej je przeprowadzać na dworze. Lato to idealny czas, zbudujcie sobie laboratorium pod chmurką. Wystarczy, że wpiszecie w wyszukiwarkę hasło eksperymenty z wodą, albo eksperymenty domowe, a znajdziecie tyle inspiracji, że z pewnością coś zostanie jeszcze na rok szkolny. Eksperymenty są bardzo wciągające i angażują dzieci na długi czas. Większość z nich wciągnie także dorosłych!    

Opowieści dziwnej treści

 Dzieci żyją w tak samo pędzącym świecie jak dorośli. Otrzymują dużo krótkich informacji obfitujących w przekaz obrazkowy. Często mają problem z konstruowaniem dłuższych wypowiedzi, zachowaniem ciągu przyczynowo-skutkowego i spójnej struktury. Jednym z antidotum jest wieczorne czytanie, ale wakacje to świetny czas żeby oddać więcej pola dzieciom. Długa podróż samochodem? Zimny deszczowy dzień? Przeziębienie? To okazje, żeby wykorzystać różne zabawy z opowiadaniem historii. Mamy oczywiście na rynku różne akcesoria jak karty czy kości opowieści, ale nie są one konieczne. Pobawcie się np. w układanie historii, gdzie każdy dopowiada jedno zdanie. Albo na zasadzie skojarzeń – układamy kilka przypadkowych przedmiotów i trzeba ułożyć historię, która je wszystkie połączy. Tu naprawdę jest wiele możliwości!  

 
Nuuudzę się!

 Nuda to ważny czynnik rozwojowy, jak ktoś ma zawsze czas zapełniony zadaniami i rozrywkami, to nie ma czasu pomyśleć na co naprawdę ma ochotę, co go najbardziej interesuje. Nie ma czasu na zgłębianie swoich największych pasji, ani poznanie samego siebie. Dlatego tak bardzo ważne jest, żeby dać dzieciakom czas na nudę, pobycie we własnym towarzystwie oraz grupie rówieśniczej bez czasu organizowanego przez dorosłych. W ciągu roku szkolnego dla wielu dzieci to prawdziwy luksus, pozwólmy ponudzić im się chociaż w wakacje. Nauczą się same organizować sobie czas, przydzielać zadania, negocjować, bronić własnego zdania. To bardzo cenne umiejętności w życiu dorosłym, ale wymagają czasu na trenowanie i wzmacnianie, mało kto z nimi się po prostu rodzi. Nie zapominajmy o tak zwanym „czasie wolnym” planując kolejne dni urlopu. To ważne także dla dorosłych.