Centrum
Zdrowia Dziecka w warszawskiej dzielnicy Wawer to miejsce wyjątkowe. Dzięki
niemu udało się uratować ogromną liczbę dzieci. Często jednak zapomina się, że
poza dziećmi są tam także ich rodzice, którzy niekiedy przez kilka tygodni czy
miesięcy zostają w CZD, aby wspierać i doglądać swojego pociechy.
Na
szczęście są ludzie, którzy o nich pamiętaj. To zwycięzcy V edycji konkursu
„Spółdzielnia Pomysłów” – grupa SOS – Mieszkańcy Wawra Rodzicom z CZD. Ich cel jest prosty. Chcą pomagać rodzinom z
Centrum Zdrowia Dziecka, nawet w najbardziej prozaicznych czynnościach, między innymi w zakupach czy praniu. Jak sami
podkreślają, zdarza się, że rodzice wraz z dziećmi do szpitala trafiają nagle,
bez potrzebnych rzeczy, czasem z obszarów całej Polski. Wtedy zjawiają się oni.
Organizują podstawowy zestaw jak przybory sanitarne, poduszka, koc, ręcznik,
leżak. Każdy przybyły rodzic może się do nich zgłosić, a z pewnością otrzyma
pomoc niezbędne wsparcie. Na produktach pierwszej potrzeby oczywiście się nie
kończy. SOS organizuje także zbiórki zabawek dla dzieci czy ubrań na zmianę.
Dla nich nie ma rzeczy niemożliwych. Na niektóre trzeba czasem minutę poczekać. :) Jednak wawrowa społeczność
poruszy niebo i ziemię, żeby tylko pomóc rodzicom i dzieciom. Na przykład w
organizacji urodzin małego pacjenta.
Oczywiście
grupa zapaleńców z Warszawy nie tylko dba o dostarczenie pomocy materialnej.
Zdają sobie sprawę, że dla wielu rodzin Centrum Zdrowia Dziecka staje się
drugim domem, często na bardzo długo, dlatego SOS dba także o integrację.
Organizują Dni Dziecka, Mikołajki, pomagają przy uroczystościach małych pacjentów.
Wszystko, aby sprawić, żeby pobyt w CZD była jak najlepszy.
Po zwycięstwie w „Spółdzielni Pomysłów” rozwinęli skrzydła jeszcze bardziej. Ich
otwarta grupa na Facebooku (www.facebook.com/groups/1542351819400100/)
liczy sobie już ponad 6 tysięcy członków, a ich liczba stale rośnie. Choć to
inicjatywa lokalna, jej zasięg zaczyna zataczać coraz szersze kręgi. Na
wspomnianej już grupie, która powoli zaczyna się robić społecznością przez
wielkie S, są rodzice, którzy wymieniają się doświadczeniami, osoby skupione
wokół inicjatywy SOS, ale też ludzie z całej Polski, którzy oferują swoje
wsparcie. Bo Grupie z Wawra ciągle można pomagać. W końcu pakietów startowych
nigdy dość. Są w nich produkty, które wymagają stałego uzupełniania, jak
szczoteczki do zębów czy środki higieniczne. Dlatego każda jest dla nich ważna
i stale potrzebna. Można zgłaszać się zarówno z produktami tzw. pierwszej
potrzeby, ale także z zabawkami, grami czy ubraniami. Wszystko może się
przydać. Wsparcie SOS to nie tylko darowizny rzeczowe. To poświęcony czas i
obecność. Pranie, pakowanie, przygotowywanie. Dla każdego znajdzie się coś do
zrobienia. Wystarczy tylko otwarte serce, jak mówiła w filmiku promocyjnym
jedna z organizatorek.
My
trzymamy kciuki. Zarówno za SOS, jak i za rodziców i dzieci z Centrum Zdrowia
Dziecka. Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o działaniach tej niesamowitej
inicjatywy i wspomóc ich działania odwiedzajcie ich grupę na Facebooku (www.facebook.com/groups/1542351819400100/)
TO DZIAŁA
10.07.2017