W lokalnych społecznościach jest wielu mieszkańców, którzy chcą działać,
ale ograniczają ich w tym formalności i
procedury. Sprawiają, że motywacja, ochota i pasja słabną. Czy można realizować
przedsięwzięcie, zanim założy się organizację? Jeśli pomysł nie spotka się ze
społecznym zapotrzebowaniem, to czy jest sens się formalizować? Początkowo może
być zdecydowanie za mało chętnych, aby utworzyć stowarzyszenie rejestrowane i
warto najpierw sprawdzić się w działaniu.
W ostatnim czasie pojawiły się różne możliwości pozyskania funduszy na
lokalne inicjatywy podejmowane przez tzw. grupy nieformalne, tj. osoby, które
dopiero organizują swoją działalność na wybranym terenie (np. osiedla, gminy),
w związku z określonym tematem (np. ochrony środowiska) lub dla wybranej grupy
docelowej (np. dla dzieci, seniorów lub studentów). Jedną z nich jest konkurs
„Spółdzielnia pomysłów” SGB-Banku, który daje wsparcie m.in. organizacjom
nieformalnym. Pozwala zorganizować się wokół wspólnej idei i wcielić
ją w życie. Wzięcie w nim udziału jest okazją, by sprawdzić się w działaniu.
Tak, aby z czasem nasza grupa mogła zorganizować się np. pod szyldem
stowarzyszenia czy fundacji. Zrealizowanie wspólnego projektu ze środków pozyskanych
w ramach tego typu konkursu to rodzaj testu dla członków grupy nieformalnej.
Pozwala na sprawdzenie jakości współpracy, zaangażowania i determinacji
poszczególnych osób na rzecz osiągania wspólnych celów.
Obok działań w ramach konkursu, grupy nieformalne mają także inne
możliwości współpracy. Są one możliwe w sytuacji, gdy jedna osoba (lider) weźmie
na siebie ciężar odpowiedzialności i zarejestruje działalność gospodarczą
zgodną z obszarem działalności grupy. W praktyce jednak takie rozwiązania nie
są trwałe i w dłuższej perspektywie mogą doprowadzić do rozpadu grupy w wyniku
konfliktu interesów.
Jedną z ciekawszych możliwości współpracy w ramach grup nieformalnych jest skorzystanie z inkubatora
działalności (głównie w dużych miastach) oraz tzw. „parasola” udzielanego przez
doświadczoną organizację (fundację, stowarzyszenie), która zgodnie ze statutem
zajmuje się wspieraniem grup nieformalnych lub lokalnych inicjatyw. Na potrzeby
realizacji konkretnego przedsięwzięcia przez grupę nieformalną zawierane jest porozumienie
pomiędzy jej przedstawicielem a
organizacją „parasolem”. Wspomaga ona początkujących społeczników w
zawieraniu umów (posiada osobowość prawną), użycza konta pomocniczego, które
pozwala na pobieranie opłat, odprowadza niezbędne narzuty od umów
cywilno-prawnych, zapewnia zaplecze administracyjno-biurowe, a także wspomaga w
rozliczeniu środków. Obowiązkiem organizacji parasolowej jest właściwe
zaksięgowanie kosztów. Na mocy porozumienia może ona udzielić pełnomocnictwa przedstawicielowi
grupy do zaciągania zobowiązań na odrębnie ustalonych zasadach, a także
upoważnić do zatwierdzania wykonania prac lub odbioru zleceń. Porozumienie
można zawrzeć na potrzeby pozyskania grantu, dotacji w ramach otwartego
konkursu ofert (np. ogłoszonego przez samorząd gminny) lub zrealizowania odpłatnej
działalności statutowej.
Przykład: grupa nieformalna
rodziców chce zorganizować festyn dziecięcy w budynku należącym do ośrodka
kultury. Udział w nim ma być odpłatny, a wstęp każdego dziecka ma kosztować 10
zł, co pozwoli pokryć koszty organizacyjne, tj. ozdobienia sali, przygotowanie
i wydruk plakatów, pokrycie honorarium zaproszonych artystów, zakupy materiałów
plastycznych oraz upominków dla dzieci. Przedstawiciel grupy nieformalnej
zawarł porozumienie z organizacją „parasolową”, w którym określono, że
zainteresowani rodzice będą wpłacać kwotę 10 zł na konto organizacji
parasolowej z tytułem wpłaty „festyn dziecięcy”, a całość środków zostanie
przeznaczona na koszty organizacji festynu z zastrzeżeniem pokrycia kosztów
prowadzenia rachunku bankowego i księgowości organizacji parasolowej. Ponadto
przedstawiciel grupy nieformalnej został upoważniony do zawarcia umowy z
ośrodkiem kultury na nieodpłatne skorzystanie z sali widowiskowej. Grupa
nieformalna zorganizowała festyn dla ponad 150 dzieci, pozyskała od dodatkowych
mecenasów upominki dla dzieci, które rozdano podczas festynu, a za zgromadzone
środki na koncie organizacji parasolowej pokryła wszystkie wcześniej wymienione
koszty oraz dodatkowo wykupiła polisę NNW oraz OC organizatorów, o czym nie
pomyśleli w początkowej fazie organizacji przedstawiciele grupy nieformalnej
rodziców. Na potrzeby poniesionych kosztów po stronie organizacji„parasolowej,
tj. w celu właściwego rozliczenia środków (w tym dokumentacji oraz księgowości)
wygospodarowano 120 zł z zebranych środków.
Przedstawione możliwości prowadzenia
aktywności przez grupy nieformalne w lokalnych społecznościach sprawiają, że motywacja
do działania na rzecz małej ojczyzny się utrzymuje, a wręcz wzrasta. Grupy
niemające osobowości prawnej zyskują szansę na działanie z dopilnowaniem
wszelkich formalności.
Zorganizowanie się i
współpraca, pomimo braku przynależności do stowarzyszenia czy fundacji, jest
ważne zwłaszcza w początkowej fazie działalności. Pozytywny efekt współpracy ma
bowiem szansę przekonać kolejne osoby, które w przyszłości być może
zechcą razem założyć stowarzyszenie. Powyższe rozwiązania na chwilę
obecną są ciekawe dla tzw. „trójek klasowych” czyli rodziców aktywnych w
szkołach i przedszkolach, a także dla stowarzyszeń zwykłych,
których forma na chwilę obecną jest mocno ograniczona.
MERYTORYCZNY SPOŁECZNIK
25.07.2016