Jak być fit i nie zwariować? No
właśnie. Nie każdy dobrze czuje się na siłowni pełnej wyćwiczonych osób w
modnych strojach, nie każdy lubi zajęcia fitness, nie każdy ma wystarczającą
silną wolę, aby zmobilizować się do działania. Za to wiele osób chciałoby lub
czuje, że powinno wyglądać, jak postaci z okładek kolorowych magazynów. Pomóżmy
więc im znaleźć takie sposoby aktywności i dbania o swoje ciało, które będą
przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem.
Działalność społeczna bardzo
często kojarzy nam się z tzw. pomocą pierwszej potrzeby czyli wspieraniem tych,
którzy nie mają, co jeść, gdzie spać, w co się ubrać lub ciężko chorują i
potrzebują pomocy finansowej. Krótko mówiąc, potrzebę pomagania i dzielenia się
uzasadniamy sytuacjami kryzysowymi. Oczywiście są to bardzo ważne odruchy, ale warto
też uświadomić sobie, że działalność społeczna to także rozwiązywanie prostych
problemów i wspieranie siebie nawzajem w codziennym życiu. Jak to się ma do,
wspomnianej w tytule, mody na bycie fit? Właśnie tak, że dla wielu osób,
nadwaga, niezadowolenie z własnego wyglądu, słaba kondycja fizyczna stanowią
niemałe źródło kompleksów, przekładających się zarówno na życie osobiste jak i
zawodowe. Nie każdy ma odwagę, odpowiednią mobilizację a przede wszystkim pieniądze,
aby regularnie chodzić na zajęcia fitness czy siłownię. I tu jest właśnie pole
do popisu dla Społeczników J Bo chodzi o to,
aby ułatwiać takim osobom aktywność fizyczną, dawać okazję do uprawiania
sportu, wyrabiać dobre nawyki. W zależności od tego, jakie zasoby jesteście w
stanie zorganizować – może to być sala do ćwiczeń i zaprzyjaźniony instruktor,
ale też głowa pełna pomysłów na samodzielne wycieczki rowerowe czy rajdy piesze
–wybierzcie odpowiednią formę swojej działalności. Poniżej przedstawiamy Wam
kilka przykładów aktywności, które można zrealizować praktycznie bezkosztowo:
-gimnastyka na świeżym powietrzu,
-rajdy rowerowe,
-wycieczki piesze,
-spacery,
-wspólne wyprawy na otwarte siłownie osiedlowe,
-treningi biegowe,
-wyprawy do lasu na grzyby.
To tylko niektóre z pomysłów,
jakie można zrealizować lokalnie inwestując w ich organizację jedynie swój
czas. W zależności, od miejsca w którym działamy – jeśli np. jest to większe
miasto, to zamiast organizować własne działania, można również zająć się
zachęcaniem osób ze swojej okolicy do korzystania z ciekawych, bezpłatnych
inicjatyw sportowych, przeznaczonych dla mieszkańców. Dotarcie do kogoś z
ciekawą informacją i zachęcenie go do udziału, to również spora pomoc.
Co ważne, zapraszając uczestników
do udziału w zorganizowanych przez Was aktywnościach, wcale nie musicie
komunikować tego, jako metodę na bycie fit. Do rajdu pieszego można zachęcić
wspaniałymi widokami, możliwością spędzenia czasu w miłym towarzystwie, czy po
prostu skorzystania z ładnej pogody. Bo chodzi o to, aby dbanie o swoje ciało i
kondycję kojarzyło się dobrze spędzonym czasem. Tak, jak wspominaliśmy na
początku – moda na bycie fit potrafi być przytłaczająca i zamiast mobilizować
ludzi do aktywności, czasem po prostu zniechęca i wpędza w kompleksy. Rolą
Społecznika jest więc również odczarowanie współczesnego imperatywu dążenia do
doskonałości, pokazanie, że można i warto dbać o siebie, ale po ludzku, z
przyjemnością.
TO DZIAŁA
09.11.2017