Jako dorośli żyjemy w świecie,
w którym bardzo chcemy, żeby nasi pracodawcy, czy firmy, z którymi
współpracujemy, czy też inwestorzy w naszej okolicy były odpowiedzialne
społecznie i oddawały w swojej okolicy nie tylko finanse w postaci podatków,
ale też w taki sposób realizowały swoją misję, aby dobrze się żyło ludziom i
otoczeniu. Oczekujemy dobrych warunków pracy i godnego traktowania - takie
postępowanie ma nie tylko swoje źródło w polityce firmy, ale przede wszystkim w
zaszczepionych za młodu wartościach. Jak w takim razie uczyć dzieci społecznej
odpowiedzialności? Jak zawsze - przez zabawę!
Nauka odpowiedzialności
społecznej zaczyna się w domu. Od dbania o środowisko naturalne poprzez
oszczędzanie wody i energii aż do segregowania odpadów czy recykling
niepotrzebnych przedmiotów - cała rodzina może angażować się wspólnie w
ekologię. Poszanowania przyrody uczą także wspólne wycieczki, zabawy w
rozpoznawanie roślin czy zwierząt na spacerze, czy też wycieczki krajoznawcze
do najbardziej charakterystycznych miejsc w regionie czy kraju. Prz okazji
możemy zdobywać wspólnie oznaki turystyczne - a przyjemność ze zbierania
pieczątek doceni na pewno nawet dorosły!
Zabawowe podejście do nauki
odpowiedzialności społecznej często podejmowane jest przez przedszkola. Tu w
grupach rówieśników maluchy uczą się pomagania ludziom i zwierzętom oraz
doceniania i poszanowania zasobów naturalnych. Przedszkolaki dokarmiają zimą
zwierzęta, poznają gatunki zagrożone, sprzątają świat, ozdabiają i wyposażają
budy dla psów ze schroniska, a także zbierają makulaturę czy zakrętki od
butelek, żeby wspomóc cele dobroczynne.
Uczniowie w zerówkach i
szkołach zaczynają z kolei ćwiczyć podejście przedsiębiorcze - dla przykładu w
Szkole Podstawowej numer 37 w Szczecinie organizowane są kiermasze wypieków na
przykład z okazji Dnia Kobiet czy własnoręcznie wykonanych ozdób świątecznych,
w celu opłacenia obiadów dla osób, które nie mogą sobie na to pozwolić. Szkoła
może także pochwalić się zbiórkami plastikowych naklejek, czy wspólną z DKMS
wielką (i skuteczną) akcją rejestracji dawców szpiku z myślą m.in. o chorym na
białaczkę uczniu tejże szkoły. Zbiórki darów dla innych potrzebujących dzieci
dla przykładu nazywane są Dniem Anioła, w którym osoby przebrane w taki strój
mogą dodatkowo otrzymać zwolnienie z pytania na lekcji!
Powiązanie akcji dobroczynnych
z zainteresowaniami młodych ludzi to kolejny sposób na powiązanie doskonałej
zabawy ze szczytnym celem. Przykładem mogą być turnieje piłkarskie pod hasłem
“GRAMY DLA Lewego!”, zorganizowane na rzecz Szymona Lewandowskiego, zawodnika
Młodzików MUKS Żaki Szczecin Dąbie, który w Sylwestra doznał ciężkiego urazu
czaszkowo-mózgowego. Podczas towarzyszącego turniejowi festynu za wrzucenie dowolnej kwoty do puszki można
było skorzystać ze skakania na dmuchanym zamku, zjeść grochówkę, dania z
grilla, czy smaczne wypieki.
Podobne festyny rodzinne
odbywają się podczas innych imprez, szczególnie związanych z sektorem
organizacji pozarządowych, takich jak Szczecińskie Spotkanie
Organizacji Pozarządowych "POD PLATANAMI",
gdzie dodatkowo można nauczyć się podstaw pierwszej pomocy i ciekawie spędzić
czas, przy okazji dowiadując się, jakie organizacje czynią dobro w naszych
stronach.
Film
promujący spotkanie “Pod Platanami”
https://www.facebook.com/platanyszczecin/videos/1331986733536625/
Dobroczynność uczy dzieci
empatii, pomaga w szerszym spojrzeniu na świat, wzbogaca o doświadczenia.
Jakkolwiek więc uczymy dzieci postaw społecznych poprzez zabawę, róbmy to dalej
- w końcu właśnie takich odpowiedzialnych dorosłych chcemy mieć wokół nas.
TO DZIAŁA
02.03.2018