Światowe media biją na alarm – marnujemy zbyt dużo
jedzenia. W samej tylko Europie marnujemy ok. 100 miliardów ton pożywienia
rocznie. Czas to zmienić.
Jest to ogromny
problem. Aż 20-30% żywności kupowanej przez przeciętnego Europejczyka ląduje w
koszu na śmieci. Specjaliści oceniają też, że 60% tego, czym karmimy nasze
śmietniki, mogłoby stać się posiłkiem dla nas samych. Innymi słowy – żywności
na świecie starczyłoby dla wszystkich, problemem jest tylko jej dystrybucja i
rozsądne, zrównoważone dbanie o domowe spiżarnie.
Jedną z
możliwych odpowiedzi na ten stan rzeczy jest powstały w Poznaniu Outlet
Spożywczy. Jego pomysłodawcą jest Michał Nowak. Ten młody absolwent
poznańskiego Uniwersytetu Ekonomicznego zaczął zastanawiać się jak to możliwe,
że tylu Polaków cierpi z powodu niedożywienia, a jednocześnie aż tyle żywności
się marnuje. Obliczył, że w ciągu godziny samym tylko wyrzuconym pożywieniem
można zapełnić 22 ogromne dreamlinery. Strach pomyśleć o tym, ile ton marnujemy
w ciągu tygodnia, miesiąca, roku…
Outlet jest
innowacyjnym podejściem do zagadnienia dystrybucji żywności. W opisie na
stronie internetowej przedsięwzięcia możemy przeczytać, że to „internetowa giełda (…) zrzeszająca producentów
i odbiorców żywności, umożliwiająca sprzedaż pełnowartościowych produktów
spożywczych po obniżonej cenie”. Innymi słowy, pozwala on lepiej zarządzać
produkcją pożywienia, minimalizując przy tym straty i na dodatek proponować
produkty spożywcze po niższych cenach. Outlet Spożywczy pozwala znaleźć źródła
żywności o krótkim terminie przydatności do spożycia, które wymagają szybkiej
obróbki. A wbrew pozorom jest ich niemało. Stołówki w zakładach pracy czy
szkołach, bary mleczne… to tylko wierzchołek góry lodowej.
Warto wspomnieć, że
outlet podpisał umowę z Bankiem Żywności, czyli organizacją pożytku
publicznego, która od wielu lat na terenie całego kraju walczy z
marnotrawieniem pożywienia.
Skorzystanie z
usług outletu opłaca się wszystkim. Jego oferta skierowana jest nie tylko do producentów,
którzy dzięki niej pozbędą się kosztów związanych z utylizacją niesprzedanego
towaru i będą mogli liczyć na zwrot 23% podatku, ale zyskają na tym też
odbiorcy: czyli restauracje, stołówki, zakłady pracy czy sklepy spożywcze.
Outlet oferuje im bowiem produkty nawet o 60% tańsze, spory wybór kontrahentów
i wygodę w składaniu zamówień.
Co jednak najistotniejsze to fakt, że wszyscy
zaangażowani swoją postawą dają przykład innym. Przykład tego, czym jest
nowoczesne współdziałanie, które pozwala zaoszczędzić, zarobić i przynieść
korzyść lokalnej społeczności.
Outlet
Spożywczy został doceniony przez redakcję Pulsu Biznesu, która nagrodziła go w
swoim konkursie „Impuls do biznesu“. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że niebawem stanie się on marką, o której
głośno będzie nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Marką, która pozwoli
przedsiębiorcom z pełną mocą powiedzieć o sobie, że są społecznie
odpowiedzialni!
TO DZIAŁA
02.11.2015