Baner2
Foto Żoliborz
projekt z miasta na prawach powiatu

Głosów: 8

Kategoria
Integracja lokalna
Miejsce realizacji
Warszawa (woj. mazowieckie)
Zgłaszający
Oliwia Rogalska
Cel projektu
aktywizacja i integracja lokalnej społeczności,
Opis projektu
Kilka lat temu z własnych oszczędności stworzyłam pewną fotograficzną "zabawę" na terenie Żoliborza - dzielnicy w której mieszkam. Wówczas spotkałam się z bardzo ciepłym odbiorem projektu i chciałabym móc zrealizować go jeszcze raz, lecz tym razem bez kompromisów.

O co chodziło w FOTO Żoliborzu?
W kilku charakterystycznych na mapie Żoliborza miejscach, umieściłam jednorazowe aparaty fotograficzne. Takie na kliszę, które kiedyś brało się na wakacje. Każdy z aparatów miał dołączoną instrukcję obsługi oraz swój TEMAT. Tematem były np. Postaci Żoliborza czy kolory. Osoby chcące wziąć udział w akcji, musiały przyjść do miejsca gdzie aparat się znajdował i po prostu zrobić zdjęcie. Można było oczywiście aparat wziąć na spacer, czy do domu i oddać go dnia następnego.

Efekt?
Po akcji, w wybranym terminie, zebrałam wszystkie aparaty, znajdujące się w kawiarniach, księgarniach czy barach i wywołałam klisze. Zeskanowane i opublikowane na Facebooku zdjęcia stały się ciekawą galerią, interesujących zdjęć, wykonanych przez lokalną społeczność. Niekiedy były także wyrazem pewnego problemu - np. wtedy kiedy temat dotyczył "najmniej Żoliborskich miejsc na Żoliborzu" - gdzie mieszkańcy dzielnicy mogli pokazać to co być może im się nie podoba, to na co się powinno zwrócić uwagę (np. szpecące reklamy).

Po co tym razem?
Od początku myśląc o tej akcji, marzyła mi się wystawa, która byłą by jej zwieńczeniem. Z racji tego, iż nie miałam energii na staranie się o zewnętrzny budżet, nigdy takowa nie powstała, a publikacja zdjęć nastąpiła jedynie na fb. Marzyło mi się również, aby aparaty nie były umiejscowione w konkretnym miejscu, ale aby krążyły, aby były w sąsiedzkim obiegu. Chciałam doprowadzić do sytuacji w której ludzie podchodziliby do siebie, przekazując aparat fotograficzny kolejnej i kolejnej osobie. Dzięki temu proces ten byłby jeszcze bardziej magiczny, ale także angażowałby do poznania drugiego człowieka, do rozmowy, do gestu. Bardzo brakuje nam tej otwartości względem siebie. Tego typu "sąsiedzka gra", mam nadzieje byłaby do niej pretekstem.

Mam nadzieje, że pewien niedosyt który mi towarzyszy względem akcji FOTO Żoliborz będzie mógł być kiedyś zrealizowany, a teraz już wiem, że konieczne są do tego odpowiednie fundusze. Jako absolwentka Fotografii na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu, wierzę w magię tego medium. Aparat jest środkiem wyrazu, zdjęcia są językiem. Chciałabym zobaczyć co do powiedzenia mają moi sąsiedzi, aby móc później spotkać się z nimi na żywo, oglądając zdjęcia na wspólnej wystawie.

Thumb_zrzut_ekranu_2016-10-24_o_20.08.31