Teatr Bezdomnych

Slider_big_zrzut_ekranu_2014-10-28_o_11.38.17
TO DZIAŁA
28.10.2014
Mieszkańcy Ośrodka dla Bezdomnych w Szczepankowie chcą odzyskać ludzką życzliwość i społeczną akceptację. Dlatego stworzyli teatr – Grupę Teatralną Wikingowie, która powstała, żeby pokazać, na czym polega dramat osób bezdomnych. Grupa powstała w 2013 roku w Szczepankowie, a w sceniczną realizację jej pierwszego przedstawienia – „Powrót Wikingów”, zaangażował się Teatr Nowy w Poznaniu.



W lutym 2014 roku na deskach teatru stanęli mieszkańcy Ośrodka dla Bezdomnych. Autentyzmem ich gry widzowie byli poruszeni. Wielu z poznaniaków, wychodząc z teatru pytało, w jaki sposób mogłoby pomóc mieszkańcom Szczepankowa. Spektakl grany był później wielokrotnie w Teatrze Nowym, w Teatrze Ósmego Dnia, w warszawskim Teatrze Kamienica w ramach Międzynarodowej Konferencji poświęconej Bezdomności, a także na Festiwalu Malta. Wszędzie wzbudzał silne emocje.
Po udanym przedstawieniu przyszedł czas na drugie. Bezdomni pod okiem psychologa opowiedzieli o swoich prywatnych przeżyciach, niekiedy traumatycznych. Ich wspomnienia zostały spisane i na tej bazie powstał scenariusz „Nibylandia”.



Na Trzeciej Scenie Teatru Nowego trwają próby. Spektakl składa z sześciu opowieści, które mają formę bajki. Historie te przeplatają się z wizualizacjami z udziałem Anny Mierzwy – aktorki Teatru Nowego. Warstwa obrazu przekazuje marzenia i tęsknoty mieszkańców Szczepankowa.
W warstwie ideowej spektakl opowiada o wypadnięciu z wózka poza ramy społeczeństwa i potrzebie powrotu. Przedstawieniu będzie towarzyszył program edukacyjny stworzony wspólnie z działem edukacyjnym Teatru Nowego, który zakłada spotkania z przedstawicielami różnych firm. Dzięki tym spotkaniom, być może uda się pomóc bezdomnym w znalezieniu pracy. Mieszkańcy Ośrodka w Szczepankowie nie tylko grają w spektaklu. W ich rękach powstaje scenografia do przedstawienia. Efekty tej pracy będzie można zobaczyć już w grudniu 2014 roku. Wtedy w Teatrze Nowym swoją premierę będzie miała „Nibylandia”.

Autorami zdjęć użytych w artykule są: Adrian Wykrota i Maciej Krajewski.