Rodziny zwykle starają się
jeść posiłki razem, przy wspólnym stole. Jedzenie bowiem to pretekst do tego,
by się spotkać i dzielić. Nie tylko potrawami, ale też czasem i słowem.
Stół to miejsce spotkań najróżniejszych osób. Nierzadko takich, których
doświadczenia są trudne, ale mimo to nie poddały się i podjęły wyzwanie, jakie
rzuciło im życie. Przy stole wymieniane są opinie na rozmaite tematy, nawet te,
o których na co dzień nie myślimy. Czasem rozmawia się o rzeczach smutnych i
tragicznych. Stół jest dowodem na to, że przeciwności losu można pokonać, że
można zmienić swoje życie, nadać mu sens. To wszystko zasługa stołu, Wspólnego
Stołu.
Restauracja Wspólny Stół to inicjatywa poznańskiej
Fundacji Pomocy Wzajemnej Barka, która pozwala jej podopiecznym dokonać zmian w
życiu. Zarówno tym osobom, które przewlekle nie mogą znaleźć pracy, jak i tym,
które wyzwalają się z jarzma nałogu.
Zespół tworzący Wspólny Stół to prawdziwa mieszanka – profesjonalny szef
kuchni, podopieczni fundacji, osoby wspierające, studenci. Dzięki temu, nawet ci,
którzy nie mieli wcześniej styczności z pracą w restauracji lub od kilkunastu
lat są bezrobotni, nie są zdani tylko na siebie. Wszyscy mają jeden cel – aby
Wspólny Stół był zawsze pełen gości. Wówczas ziści się marzenie inicjatorów przedsięwzięcia
– udowodnienie wszystkim, że każda
osoba, niezależnie od przebytej drogi i problemów, może stworzyć coś na
najwyższym poziomie.
Dzięki takiemu podejściu, w menu restauracji nie brakuje dań wykwintnych
(takich jak np. gicz jagnięca czy potrawa z pstrąga kiekrzańskiego). Poza tym
goście restauracji znajdą tam też gołąbki, makarony czy rabarbar z kruszonką.
Menu jest tak skonstruowane, by każdy znalazł coś dla siebie. Specjalnością
Wspólnego Stołu jest lokalna, ekologiczna żywność, która pochodzi z
gospodarstwa w Chudobczycach, które także prowadzi Fundacja Barka. To z kolei
przykład na to, jak spójnie można prowadzić działalność spółdzielczą. Dwie
inicjatywy, które uzupełniają się idealnie, a przyświecają im te same wartości
i cele. Świadomy i zrównoważony rozwój jednej z nich pozwala czerpać korzyści drugiej.
Sytuację tę można śmiało odwrócić i powyższy opis wciąż znajdzie zastosowanie.
Co świadczy tylko o tym, że zarówno gospodarstwo, jak i restauracja, nie są
dziełem przypadku. To przemyślane działanie fundacji, która na różnych polach
chce dawać szansę swoim podopiecznym.
Działalność Wspólnego Stołu pokazuje, że nie warto wierzyć w krzywdzące
stereotypy. Co jednak najważniejsze – jest to sygnał do zmiany, który może
odebrać każdy. Nie ma sytuacji bez wyjścia, zawsze znajdą się ludzie gotowi
pomóc. Nawet w beznadziejnej, zdawałoby się, sytuacji.
Centralne miejsce w restauracji zajmuje stół. Duży, dębowy, który może
pomieścić nawet kilkanaście osób. Jak mówią sami inicjatorzy – to symbol
Fundacji Barka. Fundacji, która jest miejscem spotkań i która pomoże każdemu, kto tego
naprawdę potrzebuje. Trudno znaleźć lepszy symbol tego, czym jest działanie na
rzecz drugiego człowieka.
Jeżeli więc kiedykolwiek, będąc w Poznaniu, zapragniecie usiąść przy stole,
kierujcie swoje kroki na Śródkę. Poznajcie specjały kuchni Wspólnego Stołu i
osoby, które – dzięki inicjatywie Barki – mają szansę odmienić swoje
życie.
TO DZIAŁA
30.10.2015