Głusi w przestrzeni publicznej

Slider_big_pexels-photo-164531
WYWIAD
29.06.2017
Przy projektach dla Głuchych* połączyła je empatia, kreatywność i poczucie, że nie można godzić się na zastany porządek świata. Jak działania na rzecz osób niesłyszących wyglądają w praktyce, skąd biorą się pomysły na ich realizację i jak można zdobyć na nie finansowanie? Opowiedzą przedstawicielki organizacji, które każdego dnia podejmują takie wyzwania: Elwira Rewcio (Oddział Zachodniopomorski Polskiego Związku Głuchych) oraz Małgorzata Furga (koordynatorka projektów “Głusi w przestrzeni publicznej” oraz “Głusi w przestrzeni publicznej II”).  

1.    
Jak zaczęła się Wasza historia z Głuchymi?
 

Elwira Rewcio
: Moja historia rozpoczęła się od przypadku. Po zawodowych doświadczeniach w placówkach kultury i edukacji, zaczęłam się więc rozglądać za czymś nowym i dającym szansę na rozwój. W tym samym czasie Zarząd Oddziału Zachodniopomorskiego Polskiego Związku Głuchych poszukiwał kogoś, kto miałby kwalifikacje i nie bał się nowych wyzwań. Tak skrzyżowały się nasze drogi i w 2001 roku zaczęłam tworzyć Dom Dziennego Pobytu Niesłyszących. Była to pierwsza tego typu placówka w kraju. To były owocne lata, podczas których udało mi się wiele zrobić na rzecz tej placówki, ale również i ja nauczyłam się dużo o świecie i kulturze Głuchych. Potem życie spłatało kolejnego figla i zostałam powołana na stanowisko kierownika Wojewódzkiego Ośrodka Rehabilitacji i Wsparcia Społecznego Niesłyszących.
 

Małgorzata Furga:
Prawdopodobnie były to projekty artystyczne i teatralne realizowane z partnerami z Niemiec i Austrii. Zafascynowała mnie wtedy współpraca słyszących i niesłyszących i ten świat pozornie bez dźwięku. Przy bliższym poznaniu tego środowiska okazało się, jak bardzo są oni wykluczeni ze świata ludzi słyszących. Okazało się, że język polski jest dla nich językiem obcym, a także, że język migowy nie jest językiem uniwersalnym, międzynarodowym. Jako dziennikarz Polskiego Radia Szczecin często mówiłam też o problemach Głuchych i pomagałam im je nagłośnić.
   

2.    
Jak określiłybyście swoją rolę w szczecińskiej społeczności Głuchych?
 

Elwira Rewcio:
Jestem osobą, która pomaga Głuchym w normalnym funkcjonowaniu społecznym. Nasz Oddział wspiera aktualnie około 2000 osób z wadą słuchu. Współpracujemy przy tym z wieloma instytucjami zarówno samorządowymi, edukacyjnymi, z placówkami kultury i firmami.


Małgorzata Furga:
Moja bliższa współpraca z OZ PZG rozpoczęła się w 2013 roku, kiedy
zostałam poproszona o pomoc w napisaniu projektu do FIO (Funduszu Inicjatyw Obywatelskich). Jego celem było zwiększenie dostępu do informacji publicznej oraz edukacja w zakresie praw obywatelskich osób z wadą słuchu, ale także wyposażenie urzędników w informacje dotyczące specyfiki komunikowania się osób niesłyszących i niedosłyszących. Partnerem w sposób naturalny został Urząd Miasta Szczecin. Zatytułowaliśmy to działanie „Głusi w przestrzeni publicznej” i po wygraniu konkursu rozpoczęliśmy jego realizację w maju 2013 roku. Projekt ukończyliśmy w grudniu tego samego roku. W ramach projektu przeszkoliliśmy 900 urzędników UM Szczecin i 100 podopiecznych OZ PZG. Dokonaliśmy uproszczenia i dostosowania do percepcji Głuchych 32 najczęściej stosowanych procedur administracyjnych. Potem przyszła kolej na projekt „ Bezpieczni Obywatele Świata Ciszy” realizowany w partnerstwie z Komendą Wojewódzką Policji w Szczecinie i II edycję projektu „ Głusi w Przestrzeni publicznej” - z Urzędem Miasta Szczecin i Technoparkiem Pomerania.  

3.    
Co jest Waszą miarą sukcesu?
 

Elwira Rewcio
: W swoim życiu zawodowym nauczyłam się dość szybko kierować zasadą, że miarą sukcesu nie jest pozycja jaką się osiągnęło, ale przeszkody jakie się na drodze do sukcesu pokonało. Tych przeszkód w pracy w OZ PZG jest dość sporo. Trzeba pokonać nie tylko barierę językową, ale również kulturową. Przekonać środowisko Głuchych, że jest się osobą, z którą nie muszą się obawiać współpracy, a później pomagać ludziom z tego środowiska funkcjonować w świecie dla nich częściowo obcym. Myślę, że swoją pracą na co dzień udowadniam, że osiąganie sukcesu, choć wiąże się z ciężką pracą i niejednokrotnie osobistymi wyrzeczeniami, jest jak najbardziej realne, szczególnie w pracy w III sektorze.

Małgorzata Furga
: Jeśli chodzi o realizację projektów, to na pewno pomogła wiedza zdobyta podczas studiów podyplomowych dotyczących Unii Europejskiej i zarządzania projektami. Poza tym moja praca zawodowa w radiowej redakcji publicystyki dała możliwość poznania doświadczeń innych projektodawców, jak również zmuszała do aktualizowania wiedzy potrzebnej do pisania projektów i ich realizacji.
 

4.    
Jakie są najczęstsze problemy, z jakimi się mierzycie?
 

Elwira Rewcio
: Brak świadomości społecznej o specyfice problemów, na jakie napotykają osoby z wadą słuchu ze względu na znikomy dostęp do informacji. Głusi są po prostu obcokrajowcami we własnym kraju. Dzięki wieloletniej walce tego środowiska (ruch społeczny Głuchych w tym roku obchodzi 140 rocznicę swojej działalności) dotarliśmy do miejsca, w którym powoli zaczynają być dostrzegani i szanowani, ale to jeszcze wiele lat ciężkiej pracy i walki, aby mogli być równoprawnymi obywatelami nie napotykającymi co chwila barier na swojej codziennej drodze. Na dziś wciąż bez pomocy tłumaczy języka migowego, którzy zarazem są ich osobistymi asystentami i pomagają im zrozumieć obcy świat nie są w stanie załatwić wielu codziennych życiowych spraw.

Małgorzata Furga
: Najtrudniej jest przekonać niektórych urzędników do dostosowania
urzędowego języka i praktyki urzędniczej do możliwości osób z wadą słuchu. Zbyt często jeszcze to nie urząd jest dla mieszkańca - ale mieszkańcy dla urzędu. Dlatego tak trudno upraszcza się procedury administracyjne do poziomu zrozumiałego dla osób z wadą słuchu i nie tylko. Pozostali mieszkańcy miasta też ich nie rozumieją. W I edycji projektu “Głusi w przestrzeni publicznej”, Głusi poznali urzędników potrafiących migać i posmakowali samodzielnego załatwiania swoich spraw w UM Szczecin. W drugiej edycji projektu dostaną przewodnik internetowy po urzędach (Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych, Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego i Urząd Miasta Szczecin), połączony z opisami ponad 70 spraw, które będą mogli samodzielnie załatwić w tych urzędach.    

5.    
Czy Głusi korzystają ze zdobyczy tzw. nowych technologii?
 

Elwira Rewcio
: Tak, szczególnie młodzi Głusi bardzo chętnie sięgają po nowe technologie. Świat wirtualny i możliwość komunikacji wizualnej pozwala im na kontakt z Głuchymi na całym świecie; i choć każdy kraj ma swój język migowy, to wywodzą się one ze wspólnych założeń – są to języki wizualno-przestrzenno-emocjonalne, co pozwala na szybsze znalezienie cech wspólnych. Dzięki nowym technologiom mają również większe poczucie bezpieczeństwa i o wiele szybszy kontakt z tłumaczem lub rodziną. Nowe technologie dają im również szansę na nowe zawody, a co za tym idzie na pracę. 

Małgorzata Furga
: Dla Głuchych telefon (SMSy), Internet i komputer to podstawowe
narzędzia komunikacji ze światem, innymi Głuchymi oraz tłumaczami języka migowego. Na pewno nie rozumieją zagrożeń związanych z nowymi technologiami i nie zawsze bezpiecznie się zachowują w Internecie, m.in. ze względu na brak zrozumienia regulaminów, nawet napisanych w języku polskim.  

6.    
Jak wygląda historia i przebieg obu edycji projektu “Głusi w przestrzeni publicznej”?
 

Elwira Rewcio:
Zaczęło się to od potrzeby pomagania Głuchych przy każdej nawet najdrobniejszej sprawie i zbyt małej liczbie zatrudnionych tłumaczy. Rozmowy z włodarzami miasta przyniosły owoce w postaci szkoleń z zakresu podstaw języka migowego dla pracowników obsługujących naszych mieszkańców, w tym również z wadą słuchu. Apetyt jednak rośnie w miarę jedzenia -  tak zaczęły się rozmowy o szukaniu bardziej owocnych rozwiązań problemu dotyczącego dostępności procedur urzędowych. Natrafiłam na ogłoszony przez Ministerstwo konkurs ze środków Funduszu Inicjatyw Obywatelskich. Potem to już tylko było szukanie sprzymierzeńców, burze mózgów i oczekiwanie na wyniki konkursu. Kiedy pierwsza edycja przyniosła efekty większe niż zakładane wszyscy wiedzieli jedno – konieczna jest kontynuacja i tak kolejny konkurs przyniósł nowy projekt, a do duetu partnerskiego czyli Urzędu Miasta i Oddziału Zachodniopomorskiego Polskiego Związku Głuchych dołączył jako trzeci partner Technopark Pomerania.

Małgorzata Furga
: Pierwsza edycja projektu była realizowana w 2013 roku. II edycja rozpoczęła się w maju 2015 roku i potrwa do 30 listopada 2016 roku. W pierwszej edycji wzięło udział około 1000 beneficjentów (100 Głuchych i ponad 900
urzędników). Stworzony został kurs e-learningowy dla urzędników prezentujący specyfikę środowiska Głuchych i ich sposoby komunikowania się. Z kolei osoby z wadą słuchu zapoznały się z pracą najważniejszych wydziałów UM Szczecin w spotkaniach z ich dyrektorami. 32 procedury administracyjne zostały uproszczone, przemigane i udostępnione na stronie UM Szczecin. W drugiej edycji projektu zostało uproszczonych, przemiganych ponad 40 spraw, które można będzie załatwić w ZBiLK, ZDiTM i MOPR w Szczecinie. Dzięki wsparciu specjalistów z Technoparku Pomerania niesłyszący informatyk i filmowiec mógł przygotować internetowy przewodnik po wymienionych urzędach, połączony z ponad 70 sprawami (procedurami administracyjnymi) z pierwszej i drugiej edycji projektu. Dzięki tej współpracy zmodernizowana została strona internetowa projektu. Dodatkową wartością projektu było przeszkolenie pracowników wspomnianych instytucji w zakresie komunikowania się Głuchych. Także autobusy i tramwaje miejskie zostały wyposażone w ulotki, które mają ułatwić kierowcom i motorniczym udzielenie Głuchym pomocy w sytuacji zagrożenia życia. Dzięki tym projektom Głusi na pewno mogą się poczuć bezpieczniej. Ostatnio na przykład zgłosili potrzebę dostosowania systemu łączności ze stacją pogotowia ratunkowego, tak aby mogli wezwać pogotowie bez pomocy tłumacza języka migowego. Na razie nie możemy pochwalić się sukcesem w tej kwestii, ale być może uda się to zmienić w przyszłości i doprowadzić do wykorzystania specjalnej aplikacji w telefonie oraz opracowania nowoczesnego systemu komunikatów odbieranych przez dyspozytora pogotowia.    

7.    
Czego powinniśmy życzyć projektom GwPP/GwPP2? A czego Wam?

Elwira Rewcio
: Realizując kolejny projekt dostrzegamy potrzebę otwierania następnych przestrzeni publicznych. Dlatego też dopóki nie wszystkie drzwi staną otworem dla obywatela i pozwolą mu na większą samodzielność, trzeba nam życzyć wygranych w następnych edycjach konkursów w towarzystwie twórczych i zaangażowanych partnerów, a mnie wytrwałości, kreatywności i siły.


Małgorzata Furga
: Poza zakończeniem naszego projektu, na pewno kolejnych równie ciekawych i emocjonujących. Bo każdy taki innowacyjny projekt to wielka przygoda. Czyli można mi życzyć jeszcze więcej takich przygód.


Dziękujemy za rozmowę!


* “Głusi” sami siebie definiują jako subkulturę i dlatego piszą o sobie wielką literą.